Głos branży muzycznej o iPod, p2p, mp3 itp.. Szef brytyjskiego EMI jest przekonany, że jakieś mity demaskuje. Śmieszne to i mało spójne. Z jednej strony obrzydliwe darmowe p2p, z powodu których artyści głodowaliby, z drugiej rekodowe poziomy sprzedaży CD: recent British figures show album sales are at an all-time high. No i gdzie mit nr: ludzie sciągają muzykę z p2p bo to najwygodniejszy sposób by poznać nowe płyty…
No i to The risks and initial investment in launching an artist, which includes recording albums; paying artists, producers and engineers; producing videos and developing visuals, remain the same. Manufacturing costs are now put into huge investment in IT and digitisation. Fakt, że w micie nr 9 tak naprawdę powinno chodzić o koszty rozprowadzenia plastiku, którego dystrybucja jest podstawą działania tej branży.
Kategoria: PL
Słowo blogiem roku
Czy jakoś tak.. Przynajmniej wg zestawienia Merriam-Webster’s Words of the Year 2004. Niby rok jeszcze trwa, ale wpisywanie Christmas nic nie zmieni. Definicja mówi: a Web site that contains an online personal journal with reflections, comments, and often hyperlinks provided by the writer. Słowo będzie nowym wpisem w przyszłorocznej wersji słownika Merriam-Webster Collegiate Dictionary. (via klus, via kottke 🙂
Grupa jako użytkownik – c.d.
Tekst Claya Shirky o którym pisałem komentują na blogu Corante. Są tam techniczne propozycje rozwiązań utrudniających „flame wars”.
Zastosowane w 1994 na liście mailowej E-Democracy obejmowały wymóg rejestracji z prawdziwymi nazwiskami i ograniczenie liczby postów na dobę do dwóch. Wg. komentującego te reguły nie są adoptowane powszechnie, bo zwykle przedkłada się „wolność” dla jednostki nad interes grupy.
Related: Microsoft in-house sociologist: It turns out that two-thirds of all threads in Usenet, in 2002, had a whopping two messages. And two-thirds of all authors are the people who write a message, post once one day, and never again. Człowiek nazywa się Mark Smith i ma conieco na stronie.
Dwie fajne okładki
To twórcy Tlenu na okładce Wprost? I artykuł Tanieją rozmowy w Internecie, w rzeczy samej merytorycznie okładki godny.
„Okładkę” zmienił też serwis o2.pl. Zapewne żaden skuteczny prowiec nie będzie się fatygował i tłumaczył mi, że jest dobra.
Uwaga: pracuję w Gazeta.pl i nie jestem obiektywny, bo to mój blog. I tak siłą powstrzymałem się od dalszych komentarzy.