Na to dość proste pytanie przedstawione na jednej z prezentacji SXSW odpowiadał m.in. Jeffrey Zeldman, twórca m.in. A List Apart, fantastycznego magazynu o robieniu internetu.
Więc jak? Publikować treści, publikować treści, publikować treści. Google to zaindeksuje, ludzie Cię znajdą, jeśli jesteś wystarczająco dobry, skupiony na temacie i piszesz z pasją – zdobędziesz czytelników.
Pasja jest tu dość często powracającym "czynnikiem sukcesu", ważnym we wszystkim co się robi. Niby żadne odkrycie. Fried np. mówiąc o zatrudnianiu wymieniał 3 cechy, które powinien mieć pracownik: pasje, motywację i ciekawość świata. CV w zasadzie należałoby wyrzucić przed czytaniem. Kolejna miła herezja.
Nie ma uniwersalnych reguł mówiących czy blog powinien mieć linki na zewnątrz, czy notki mają być krótkie czy długie – są na to różne szkoły. Jason Kottke np. pisze dłuższe notki po to by przyciągnąć nowych czytelników, linkuje, żeby utrzymać tych znających blog. Taki przynajmniej efekt zaobserwował.
Warto też pamiętać o odpowiednim tytułowaniu notek, żeby łatwiej było na nie trafić. Mieszanie rodzajów wpisów też sporo daje. Ludzie np. lubią czytać notki poradnikowe. Np. o tym co możesz zrobić z iPodem (Kottke) czy właśnie, jak wypromować bloga (właśnie ją czytasz).