Dalej walczą z klientami

Miała miejsce wielka obława na piratów. FBI i różne policje uderzyły w źródła wpuszczanych do sieci plików z różnymi produktami nowoczesnej kultury (filmami i takimi tam). Internetu nie aresztowali, jeszcze.
Świetna okazja do powtórzenia bajeczki jak to mp3 odpowiada za spadek sprzedaży płyt.
Piotr Kabaj, dyrektor generalny Pomaton EMI w komentarzu

 "Akcja ta nie jest dla mnie zaskoczeniem [ dalej zwyczajowe mp3 sux bla bla ….]. Wysłaliśmy do pięciuset największych polskich przedsiębiorstw
informację, żeby zwróciły uwagę na to, co mają ich pracownicy na
dyskach twardych i czy nie ma tam pirackich kopii utworów muzycznych."

Mówiąc krótko, mp3 w pracy słuchać nie wolno, bo to pirackie. Niby standard a taki nielegalny.
A sprzedaż DVD, które przecież je odtwarzają? Nie powinni tego zabronić?
Dorośnijcie…

Blogiem z Iraku

USA Today pisze o blogujących irakijczykach. Blog Salama Paxa to już klasyka, po nim wyrosły kolejne – około 30.
Jeden z opisywanych jest proamerykański drugi nie.
Omar Fadhil, 24, dentysta, współautor pierwszego z blogów: „Maintaining the blog „is really a 24-hour job”, When I’m not blogging, I’m thinking about what to blog. I’m watching the news, discussing topics. It’s become part of our life.”

Geniusz Jobs i mp3

Apple sprzedaje więcej iPodów niż Maków. NYT pisze o tym ciekawe conieco.
Okazuje się, że Jobs ma w nosie myślenie strategiczne: „People who know Mr. Jobs well say he disdains strategic thinking as it is practiced by large corporations. Several people who have worked with him describe his business approach as „instinctual.”