Andizajn c.d. – Tebe narzeka

Z poprzednim wpisem nie wyszło.

Więc od nowa: mamy np. dizajn [te linki mogą być trochę stare, ale są charakterystyczne]. Typowy dizajner wysokiej klasy ma stronę składającą sie z niezwykle estetycznego flasha, obowiązkowo z muzą. Kompletnie nie ma w tym intuicji, bardzo często wogóle nie da się dotrzeć do dzieł stworzonych przez autora w sieci (bo np. są tylko obrazkiem – kto wie, może już dawno zostały zdjęte, bo się nie sprawdziły). Nie kupuję tego.

Teraz druga strona: rodzi nam się (ciągle) usability, czyli sztuka tworzenia stron, które łatwo używać.. Po polsku to tylko teoria (to dość mało użyteczna strona), w zasadzie w praktyce nie występuje. No może w wielkich sajtach, takich jak Merlin, który dokonał w tym temacie sporego postępu (obecny stan w stosunku do np. dwa lata temu).

Niestety usability za często oznacza brzydkie.

Niestety polskie usability za często wygląda tak jak na stronach Webusability.pl, gdzie autor tak kombinował z logiką, że link do poprzednich (znaczy wcześniejszych) wpisów dał po lewej stronie (to na dole jest) i kompletnie tym złamał intuicję i pewien kanon, czego robić się nie powinno.

A po prostu szukam kogoś, kto robi eleganckie, przejrzyste, dobrze zorganizowane intuicyjne strony. Takie jak Digg. I co? I nie ma.